Jak podaje The Sun, Pep Guardiola rozpoczyna polowanie na 25-letniego wychowanka Blaugrany, Sergiego Roberto.
Sergi Roberto przeszedł ciężką drogę, aby przebić się do pierwszej drużyny wicemistrzów Hiszpanii. Jego pierwsze występy w barwach Barcy wywoływały falę niechęci, a nawet krytyki wobec młodego Hiszpana. Jednak jego niezłomność i determinacja doprowadziły go do tego miejsca, w którym właśnie się znajduje. Roberto to bardzo ważny zawodnik w rotacji jaką stosuje Ernesto Valverde. Sergi jest znany ze swojej wszechstronności, która pozwala mu występować zarówno na prawej obronie, środku pomocy, jak i na skrzydle.
Zawodnik zapewniał wielokrotnie, że czuje się w Barcelonie znakomicie, jednak jak powszechnie wiadomo, praca z Guardiolą to dla wielu piłkarzy szczyt marzeń i propozycja nie do odrzucenia. Sam Benjamin Mendy miał powiedzieć przy odejściu z Monaco, że jeżeli zgłosiłoby się po niego Chelsea, to zostałby w klubie, jednak jeżeli pojawiła się szansa pracy z Guardiolą to nie może odmówić.
Dlaczego Pep chce sięgnąć właśnie po Katalończyka? Z pewnością kusząca jest klauzula odstępnego w wysokości 40 milionów euro. Nie jest tajemnicą, że obecnie realia rynku transferowego są zupełnie inne niż kiedyś i taka kwota to promocja niczym karp w Lidlu. Poza tym, Guardiola jest znany z tego, że przygarnia piłkarzy, z którymi miał okazję pracować w drużynach młodzieżowych Barcy, a którzy mają problem z grą. Tą samą sytuację wykorzystał ściągając Thiago Alcantarę jako trener Bayernu i z pewnością nie zawaha się przygarnąć kolejnego z wychowanków.
Roberto ostatnio rozegrał swój setny mecz w pierwszej drużynie Barcelony. W tym sezonie prezentuje niezłą formę, wystąpił w 8 spotkaniach zaliczając 1 bramkę i 2 asysty.
Bartek Niżnik
źródło: The Sun