Fabrizio Romano podał na Twitterze, że Leo Messi ma sporo ofert. Informację potwierdził dziennikarz i przyjaciel Argentyńczyka Christian Martin w rozmowie ze „sport.tvp.pl”.
Nie wiadomo, gdzie będzie grał Leo Messi w przyszłym sezonie. Podobno nie chce podpisać nowego kontraktu z Paris Saint-Germain. Włoski dziennikarz Fabrizio Romano zdradził na Twitterze, że Argentyńczyk ma sporo ofert. Największa jest z saudyjskiego Al-Hilal, która miałaby opiewać na 400 tysięcy euro. Pozyskać gwiazdora chce też FC Barcelona, w której spędził pół życia. Okazuje się, że mistrz świata z 2022 roku ma bardzo dużo ofert, ale nie podjął jeszcze ostatecznej decyzji w sprawie swojej przyszłości.
More on #Messi.
🇪🇺 Leo wants to continue in Europe, at least until Copa América 2024.
🇸🇦 Al-Hilal proposal, more than €400m.
📱 Xavi, calling Leo while Barça wait on FFP to submit a bid.
🔴 PSG offered same salary as this year, but no green light.
🎥 https://t.co/Jy1XXfbpHn pic.twitter.com/rVx2iZlp7k
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) April 5, 2023
Nowe informacje na temat przyszłości Leo Messiego podał Christian Martin. Jest to dziennikarz i przyjaciel piłkarza Paris Saint-Germain. Ten człowiek w rozmowie ze „sport.tvp.pl” zdradził trochę informacji.
– Nic jeszcze nie jest ustalone. Opcja powrotu do Barcelony jest realna, ale tak samo możliwe jest pozostanie Leo w Paryżu. Po pierwsze, opcja pozostania w PSG oddala się każdego dnia, lecz nadal nie jest wykluczona. Po wygraniu mundialu przez Argentynę ustalano pewne szczegóły, pojawiały się różnice zdań. Relacje z kibicami nie są dobre, tak samo relacje między klubem a pewnymi osobami mającymi decydujące znaczenie. Druga opcja to powrót do Barcelony. Przedstawiciele Messiego nie spotkali się z Joanem Laportą twarzą w twarz – przyznał Christian Martin w rozmowie ze „sport.tvp.pl”.
– W przeszłości były niesnaski i negatywne odczucia po sposobie, w jaki Leo odszedł. Jest jednak kwestia wieloletniej przyjaźni z Xavim Hernandezem, dlatego istnieje szansa na ostatni taniec. Kontrakt Leo się kończy, więc mógłby wrócić za darmo. Jego rodzina również byłaby za powrotem do Barcelony. Sytuacja polityczna we Francji nie jest łatwa. Sprawy się pogarszają, pojawiają się protesty – dodał.
– Paryż został zasypany dziesięcioma tonami śmieci, po ulicach biegają szczury. Codziennie słychać głosy sprzeciwu. Messi i rodzina mieszkają w Neuilly-Sur-Seine, jak wielu innych piłkarzy. Gdy mieszkasz w Paryżu, chcesz się cieszyć tym miejscem, a nie chować w domu. Paryż obecnie nie sprzyja udanemu życiu rodzinnemu. Do tego Leo chce nadal występować na najwyższym poziomie, a Barcelona może to zaoferować – skomentował.
– Trzecia opcja to Arabia Saudyjska, skąd były zapytania. Jest już tam Cristiano Ronaldo. Nie chcę wyrazić braku szacunku względem Saudyjczyków jako nacji piłkarskiej, bo byłem tam, jednak liga saudyjska nie jest tak silna jak europejskie. Mogą zaoferować odpowiednie warunki finansowe. Leo miał umowę z saudyjskimi organizacjami turystycznymi. Podsumowując, Arabia Saudyjska pod względem finansowym byłaby świetnym kierunkiem, jednak trudno byłoby to zrealizować, patrząc na potrzeby rodzinne – zdradził.
– Opcja numer cztery to Inter Miami z MLS. Propozycja Davida Beckhama mogłaby obejmować udziały w klubie. Amerykanie wraz z Meksykanami i Kanadyjczykami organizują następny mundial, dlatego nie wykluczałbym Miami. Leo zawsze chciał doświadczyć życia w USA, tak samo jak jego rodzina. Miami to wspaniałe miejsce. Jest tam spora społeczność latynoamerykańska, klub się rozwija, pojawia się coraz lepsza rywalizacja pod względem sportowym. Do tego Leo nie jest już dzieckiem, dlatego spróbowanie się w MLS jest kuszące – stwierdził.
– Opcja piąta jest taka, z której według mnie Leo bardzo chętnie by skorzystał. Chodzi o powrót do Newell’s Old Boys – klubu, w którym się wychował. Leo opuścił Argentynę w wieku 13 lat, nigdy nie grał tam na profesjonalnym poziomie. Newell’s Old Boys to klub, któremu Leo i jego rodzina zawsze kibicowała. Bardzo by chciał tam zagrać – zakończył.
Leo Messi został zawodnikiem Paris Saint-Germain latem 2021 roku. Od tamtej pory w koszulce Paryżan rozegrał 67 spotkań, strzelił 29 bramek i zanotował 32 asysty. Portal „Transfermarkt” wycenia go na 45 milionów euro.
Źródło: sport.tvp.pl