Santi Cazorla po blisko dwuletniej przerwie wraca na boisko!
33-letni zawodnik po raz ostatni pojawił się na boisku w oficjalnym spotkaniu 19 października 2016 roku. Przypomnijmy, że doświadczony i były reprezentant Hiszpanii w ostatnim czasie zmagał się z ogromnymi problemami zdrowotnymi, a mianowicie z kontuzją ścięgna Achillesa oraz innymi powikłaniami związanymi z tym urazem. W najgorszym wypadku groziła mu nawet amputacja nogi… Mimo tak negatywnych rokowań nie poddał się i walczył do samego końca. Już pod koniec sezonu 2017/18 dostał od lekarzy zgodę na rozpoczęcie normalnych treningów po blisko dwóch latach bez piłki.
Cazorla starał się zrobić wszystko, by jeszcze pokazać się z dobrej strony przed kibicami Arsenalu, jednak nowy szkoleniowiec "Kanonierów", Unai Emery, nie widział dla niego przyszłości w klubie i w raz z końcem czerwca Hiszpan stał się wolnym zawodnikiem. W takiej sytuacji pomocną dłoń postanowił wyciągnąć klub, w którym pomocnik rozpoczynał swoją seniorską przygodę z futbolem, czyli Villarreal CF. Początkowo działacze "Żółtej łodzi podwodnej" umożliwili mu spędzenie pełnego okresu przygotowawczego z zespołem. Po jego zakończeniu przedstawiciele i sztab drużyny zdecydowali się związać z nim kontraktem z opcją przedłużenia go na kolejne lata.
"Dzisiaj jest dla mnie wyjątkowy dzień, ponieważ wracam do miejsca, który uważam za swój dom. Jestem niezmiernie wdzięczny Villarrealowi za udzielenie mi bezwarunkowego wsparcia i pozostawienie mi otwartych drzwi. Ten klub zawsze był dla mnie przykładem i zawsze starał się robić wszystko dobrze pomimo wielu trudności" – powiedział Hiszpan.
????@19SCazorla : "Vuelvo a mi casa. Estoy eternamente agradecido al #Villarreal ???? por darme un apoyo incondicional y abrirme siempre las puertas".https://t.co/Nsz4ctf6XY
— Villarreal CF (@VillarrealCF) 9 sierpnia 2018
Źródło: Villarreal CF
fot: pressfocus